• Aktualności
  • 2015-11-14 14:57:01 r.

Światowy Dzień Cukrzycy

Cukrzyca - brzmi słodko, ale w rzeczywistości ma gorzki smak. Raz zdiagnozowana poważnie zatruwa nam codzienne życie. Szacuje się, że w Polsce choruje na nią około 2,6 miliona osób i choć nie należy do chorób zakaźnych uznano ją za epidemię XXI wieku. Z danych Resortu Zdrowia wynika, że w ciągu kolejnych 20 lat liczba zachorowań podwoi się tak, że w następnych latach problem będzie narastał lawinowo. Mowa o cukrzycy. Chorobie, na którą bardzo często skazujemy się sami. Czy warto?

Jadwiga Dubis, dietetyk, diabetyk z Wojewódzkiego Szpitala Podkarpackiego im. Jana Pawła w Krośnie odpowiada:

Czym jest cukrzyca?

Jest to zaburzenie wydzielania insuliny − produkowanego przez trzustkę hormonu odpowiedzialnego za wpuszczanie z krwi do komórek glukozy − cukru prostego, który organizm wykorzystuje jako paliwo. Problem pojawia się, gdy − często z powodu nadwagi komórki stają się mniej wrażliwe na działanie insuliny i chociaż ona puka do ich drzwi, one się nie otwierają. W rezultacie trzustka uwalnia coraz więcej insuliny, żeby dostarczyć do komórek taką samą ilość glukozy. Ta sytuacja, zwana insulinoopornością, to pierwszy stopień cukrzycy typu 2. W miarę, jak insulinooporność się zwiększa, trzustka musi wydzielać ogromne ilości insuliny, aby upchać na siłę nie zbędną komórkom glukozę. W końcu trzustka osiąga pułap swoich możliwości i wtedy ilość cukru we krwi (tego czekającego na wpuszczenie do komórek) dramatycznie rośnie. Wówczas lekarze rozpoznają podwyższony poziom cukru. Może być (i często jest) jeszcze gorzej – komórki beta w trzustce, odpowiedzialne za produkcję insuliny, wyczerpane długim, ponadnormatywnym wysiłkiem zaczynają szwankować i w końcu przestają w ogóle produkować insulinę. (W cukrzycy typu 1 zaburzenia układu immunologicznego niszczą większość komórek beta).

Jakie są przyczyny insulinooporności?

Jeżeli twoja dieta opiera się na pustych kaloriach oraz cukrach, które są szybko wchłaniane przez organizm, kaloriach pochodzących z płynów oraz na węglowodanach (np. pochodzących z ryżu, ziemniaków oraz makaronów), komórki organizmu powoli stają się odporne na działanie insuliny i potrzebują o wiele większego wysiłku i pracy do utrzymania równego poziomu cukru we krwi. W ten sposób zaczynamy chorować na insulinooporność. Wysoki poziom insuliny jest pierwszym sygnałem ostrzegawczym.

Czy każda insulinooporność prowadzi do cukrzycy?

Nie każdy z insulinoopornością zachoruje na cukrzycę. Niektórzy będą stale wywarzać wystarczająco dużo insuliny, aby przełamać odporność komórek na ten hormon. Jednak chronicznie podwyższone stężenie insuliny „zamyka i więzi” tłuszcz w komórkach tłuszczowych. Zamienia mechanizm magazynowania tłuszczu w jednokierunkową ulicę. Tłuszcz może „”wejść” do wnętrza komórki tłuszczowej, ale nie może z niej „wyjść”. Nawet, gdy się wydostanie, insulina wyśle do mitochondriów polecenie, aby komórki go nie wykorzystywały. W takim wypadku tłuszcz nie może wydostać się z komórek tłuszczowych i tkanki zaczynają głodować. Mimo że w organizmie zmagazynowano duży zapas tłuszczu, organizm nie może z niego korzystać, ponieważ uniemożliwia to wysokie stężenie insuliny. Niedożywione tkanki wysyłają do mózgu komunikat – “głodujemy”. Mózg reaguje wzmagając apetyt. Co w efekcie prowadzi do wzrostu wagi (tkanki tłuszczu na brzuchu), stanów zapalnych oraz stresu oksydacyjnego. Jego skutkiem jest wysokie stężenie trójglicerydów we krwi, podwyższone ciśnienie, obniżony poziom cholesterolu HDL (tzw. „dobrego”), co dodatkowo wzmacnia oporność na insulinę.

Czy odżywianie w cukrzycy ma znaczenie?

Dieta bardzo często jest mylnie rozumiana jako specyficzny sposób odżywiania stosowany wyłącznie przez jakiś określony czas w celu osiągnięcia pożądanego efektu, np. schudnięcia, złagodzenia pewnych dolegliwości itp. W przypadku cukrzycy sytuacja jest bardziej skomplikowana, bo choroba ta towarzyszy człowiekowi od chwili rozpoznania do końca życia. Dieta stosowana przez diabetyków nie może ograniczać się wyłącznie do picia gorzkiej herbaty (zamiast słodzonej) i jedzenia sucharków bezcukrowych czy chrupkiego pieczywa między posiłkami, jak to niekiedy przedstawiają mi pacjenci. Wszystkie takie nieprzemyślane zachowania nie gwarantują optymalnych stężeń glukozy we krwi, a wręcz przeciwnie – są odpowiedzialne za niewyrównanie cukrzycy. Niektórym osobom kierowanym na edukację dietetyczną wydaje się, że „rozmowy o jedzeniu” nie mają większego sensu i są dla nich stratą czasu, bo przygotowywanie jedzenia jest truizmem. A tymczasem prawidłowo skomponowany posiłek to coś znacznie więcej niż jedzenie. To gwarancja normoglikemii, czyli prawidłowego stężenia glukozy we krwi. Z mojej codziennej praktyki zawodowej wynika, że niewłaściwa dieta jest jedną z najczęstszych przyczyn „chwiejnego” przebiegu cukrzycy i „skaczących” glikemii. Wkładając nieco wysiłku w świadome planowanie swojego menu, można sobie zapewnić „prawie normoglikemię”, a dzięki prawidłowym poziomom glukozy zyskać dobre samopoczucie i ograniczyć ryzyko rozwoju powikłań.

Co warto wiedzieć o diecie w cukrzycy ?

Każdy, kto zaczyna terapię cukrzycy, prędzej czy późnej spotyka się z określeniem „dieta cukrzycowa”, które budzi wiele negatywnych skojarzeń – nikt nie lubi słowa dieta, tym bardziej jeśli ma ona być bezterminowa. Przyglądając się zagadnieniu bardziej szczegółowo, widzimy, że „nie taki diabeł straszny” – obecnie diabetykom zaleca się zbilansowany sposób odżywiania, uwzględniający chude mięsa oraz produkty nabiałowe, produkty z pełnego przemiału, dobre tłuszcze, owoce i warzywa. Można powiedzieć, że żywienie diabetyka to przykład zdrowej diety, jakiej powinny przestrzegać także osoby zdrowe. Zgodnie z takim podejściem – propagowanym zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i w Europie Zachodniej – węglowodany mają swoją ugruntowaną pozycję w menu osób z cukrzycą. Nie jest to pozycja hegemona – diabetykom rekomendowana jest dieta o średniej podaży węglowodanów. Oczywiście, obok ilości ważna jest także ich jakość, np. zaleca się, aby produkty zbożowe pochodziły z mąki z pełnego przemiału, a nie z ziaren rafinowanych – pozbawionych witamin oraz minerałów.

Czy węglowodany są wrogiem osoby z cukrzycą ?

Warto zauważyć, że węglowodany jako grupa pokarmowa rzadko, kiedy oznaczają węglowodany w czystej postaci. Cztery podstawowe grupy produktów, które są źródłem węglowodanów, to: owoce, warzywa, produkty zbożowe oraz produkty nabiałowe. Wszystkie stanowią źródło energii, ale posiadają także „wartości dodane” – przykładowo, warzywa, takie jak groch czy fasola, dostarczają rozpuszczalnego błonnika, który wpływa na obniżenie poziomu cholesterolu we krwi. Owoce oraz warzywa, takie jak pomidory, ogórki czy kalafior, są niskokalorycznym źródłem witamin i minerałów. Nisko tłuszczowe produkty nabiałowe uzupełniają zapasy wapnia oraz witaminy D. To dodatkowy argument przemawiający za tym, że węglowodany to składniki pokarmowe o ogromnym znaczeniu dla prawidłowego funkcjonowania organizmu. Przede wszystkim jednak są one źródłem energii – paliwem, które napędza do działania. Dlatego wielu naukowców sądzi, że nie ma możliwości, aby wyeliminować je z diety (zarówno w przypadku diabetyków, jak i osób bez cukrzycy) bez uszczerbku dla zdrowia. Obecność węglowodanów w diecie diabetyka nie powinna być rozpatrywana w układzie zero-jedynkowym. To, co wpływa na poziom glukozy, to nie same węglowodany, ale równowaga między węglowodanami i insuliną w organizmie. Dobra wiadomość jest taka, że diabetycy mogą, a wręcz powinni spożywać odpowiednie ilości węglowodanów, pod warunkiem że wiedzą, jak je „zneutralizować” za pomocą lekarstw i wysiłku fizycznego.

Jak uniknąć cukrzycy?

- Utrzymywać prawidłową wagę ciała.

Otyłość aż trzykrotnie zwiększa szanse zachorowania na cukrzycę typu 2. U osób, które dostarczają organizmowi zbyt wiele cukru, powstaje oporność na insulinę, co prowadzi do zakłóceń w produkcji tego hormonu

- Nie przesadzać z mocnym alkoholem.

Alkohol może zwiększać poziom trójglicerydów we krwi i zaburzyć gospodarkę węglowodanową.

- Być aktywnym fizycznie.

Nie musisz codziennie ciężko pracować na siłowni, ważny jest stały, umiarkowany wysiłek, taki jak np. przy spacerze. Za całą pewnością aktywność fizyczna ułatwi nam utrzymanie prawidłowej wagi.

- Unikać stresu.

Istnieją badania dowodzące, że stres zwiększa zagrożenie zachorowania na cukrzycę.

- Dobrze się wysypiać.

W trakcie snu wytwarzana jest melatonina, a naukowcy sugerują związek pomiędzy niskim poziomem tego hormonu, a opornością komórek na insulinę, czyli zagrożeniem zachorowaniem na cukrzycę typu 2.